Korzyści i pułapki rejestrowania spożycia żywności

Jestem zdziwiony, jak mało troszczymy się o to, co wkładamy do ust w porównaniu z innymi czynnościami. To jedna z najważniejszych decyzji, jakie podejmujemy każdego dnia, która może mieć wpływ na wszystko: od naszego nastroju i poziomu energii po długoterminowe zdrowie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne. A jednak większość z nas ma tendencję do polegania na pogłoskach i „rzeczach, które czytamy w Internecie” lub wzorcach, które zaobserwowaliśmy u innych ludzi sukcesu, zamiast zdobywania twardych danych o tym, co działa, a co nie. Ponieważ nie ma srebrnej kuli, która działa na wszystkich. Pożyczki wybieramy na podstawie liczb. Wybieramy nasz czynsz, produkty w naszym supermarkecie, samochód, wakacje i bilety lotnicze. Jednak nie stosujemy tych samych zasad do żywności. Co więcej, jedzenie zajmuje nam znaczną część dnia: od kupowania składników,

W tym artykule omówię korzyści i pułapki związane z wycinaniem jedzenia. Robię to od 9 miesięcy, z niesamowitymi rezultatami: 23 kg stracone (50 funtów) i dieta, która lepiej pasuje do mojego stylu życia ze znacznie wyższym poziomem energii. Chociaż może się to okazać trudna podróż, możesz wyciągnąć wnioski z mojego własnego przykładu dotyczącego nagród.

Kim jestem i jak to się zaczęło

Obecnie jestem inżynierem oprogramowania(software engineer) . A wcześniej przez wiele dni ćwiczyłem hardkorową matematykę. Liczby są naturalną i kluczową częścią mojego życia, a jednak jakoś czułem, że „niewłaściwe” jest śledzenie moich wydatków i nigdy nawet nie rozważałem rejestrowania spożycia jedzenia. Zawsze myślałem, że nie mogę sobie poradzić z tak przyziemnym i nudnym zadaniem. Moje ciało i tak działa bardzo dobrze. Czy to prawda?

Wydaje mi się, że w głębi duszy zawsze bałem się określić ilościowo, co się dzieje w moim brzuchu. Wiedziałem, że jem za dużo, ale ile to za dużo, nigdy nie wiadomo. A przynajmniej dopóki nie zmierzysz. Tak wyglądał prawdziwy posiłek 9 miesięcy temu (rzeczywiste zdjęcie z poczuciem winy!):

korzyści, pułapki, wycinanie lasów, jedzenie, spożycie, zdrowie

Podskakiwałam między brakiem snu, złym odżywianiem i ekstremalnie wysokim spożyciem kofeiny, próbując wciągnąć się w następny dzień. Każdy dzień tygodnia.

Co mnie skłoniło?

Byłem sfrustrowany przez lata, że ​​jestem tak ambitny, jeśli chodzi o mój umysł, ale nie o moje ciało. Chyba nie tylko ja mam ten sam problem. Uświadomiłem sobie więc, że zamiast zmieniać kierunek swoich ambicji, powinienem znaleźć sposób, by je wykorzystać i wykorzystać do poprawy swojego ciała. Czy jest więc lepszy sposób niż karmienie mózgu danymi o moim ciele? I pomyśl o tym z perspektywy czasu, to było dość oczywiste.

Ale dość już o filozofii. Wracając z Vancouver na początku marca 2014(March 2014) r. wskoczyłem na wagę. I byłem w szoku. Po raz pierwszy w życiu ważyła ponad 100 kg (225 funtów). Jeśli kiedykolwiek miałeś nadwagę w szkole, pamiętasz chichoty swoich kolegów, gdy nauczyciel sportu ważył cię raz na początku roku szkolnego.

Ale teraz nie było już chichotu. Byłam na dobrej drodze do ukończenia 30. roku życia i często miałam bóle kolan i zauważyłam, jak nieefektywne było moje ciało w porównaniu z innymi podczas moich treningów Qwan Ki Do. Podczas gdy inni mogli robić dziesiątki pompek lub z wdziękiem przejść przez dziesiątki minut intensywnej praktyki, ja bardzo łatwo się męczyłem i poddawałem się lub byłem ostatnim w większości ćwiczeń. W codziennej działalności nie było to tak zauważalne, zwłaszcza że zasypałem to kawą. Ale wiedziałem, że to nie prowadzi donikąd i że przyszłość wcale nie rysuje się jasno.

Korzyści z rejestrowania tego, co jesz

Patrząc wstecz, żałuję, że nie wiedziałem więcej o korzyściach płynących z rejestrowania mojego jedzenia. Nie tylko byłbym bardziej zachęcony, ale dostrzegłbym w tym większy cel:

Zrozumienie tego, co wchodzi. (Understanding What Comes In.)Po przestudiowaniu wartości odżywczych dosłownie setek produktów spożywczych, które trafiły do ​​mojego organizmu w ciągu ostatnich 9 miesięcy, byłam zaskoczona częściej, niż można sobie wyobrazić. Patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że większość moich wrażeń na temat tego, co jest dobre, a co złe w kontekście jedzenia, pochodziło wcześniej z nieformalnych opinii innych ludzi. Aby(Just) dać jeden szybki przykład, uwielbiam czerwonego arbuza. Który(Which) jest reklamowany jako „prawie bez kalorii” (ponieważ jest „owocem”). Jednak jedno słowo kluczowe w dowolnej bazie danych żywności to informacja, że ​​zawiera ona ogromne ilości cukru. Wciąż mało kalorii, ale myślę, że spożywanie 1-2 kg dziennie w okresie letnim jest nie do utrzymania 🙂 To ma sens,

Także moje ukochane grzyby. W ramach mojej transformacji(my transformation) (z pozbawionego energii programisty 102 kg/225 funtów do wysportowanego i energicznego mnie) prawie całkowicie zrezygnowałem z jedzenia mięsa. Oznaczało to, że musiałem zwracać uwagę na ilość spożywanego białka. Grzyby pojawiały się na wierzchu wysokobiałkowej żywności wraz z serem. Skoro już lubiłam je jeść, postanowiłam robić to częściej, bo teraz też miałam dobry powód.

Podnoszenie świadomości na temat zawartości składników odżywczych. (Raising Awareness About Nutritional Contents.)Gdy zaczniesz otrzymywać więcej energii, wkrótce zdasz sobie sprawę, że kalorie są najmniej ważną częścią równania. Pomijając pewne potrzeby żywieniowe, które są specyficzne dla diety każdej osoby (na przykład upewnij się, że otrzymujesz wystarczającą ilość białka, jeśli nie jesz mięsa), badanie wartości odżywczych żywności, którą zwykle jem, nauczyło mnie wiele.

Precle, które jem, mają prawie taką samą ilość tłuszczu, jak rzekomo „tłusty” ser, który jem. I spójrz też na tę ciemną czekoladę. Kto by pomyślał, że trochę kakao tu i tam tak mocno zatka tętnice?

Niektóre pokarmy mają niezwykłą ilość składników odżywczych i możesz nawet nie być tego świadomy. Ludzie, z którymi obecnie pracuję, w pierwszych tygodniach zawsze są zaskoczeni jedzeniem, które spożywają. Daj sobie szansę i spędź mądrze kilka minut co kilka dni, aby przeczytać o nich.

Naucz się oceniać, co masz na talerzu. (Learning to Evaluate What's on Your Plate.)Rejestrowanie jedzenia wytworzy bardzo dobry nawyk zapamiętywania, co jest na twoim talerzu, a co ważniejsze, oceniania go (zarówno pod względem ilości, jak i jakości) przed jedzeniem. Na początku przyglądałem się, zanim uzyskałem dobrą skalę. Używam wagi tylko od czasu do czasu, aby trenować teraz. Kilka strategii, które zadziałały dla mnie:

  1. Przeczytaj ilości w menu restauracji.
  2. Kupując żywność paczkowaną w supermarkecie (powiedzmy ser), poznasz całkowitą ilość i łatwiej oszacować, jaką część spożywasz przy danym posiłku.

Na dłuższą metę jest to bardzo ważna umiejętność. Zaczniesz wiedzieć, jakiego rodzaju pożywienia potrzebujesz iw jakich ilościach, abyś był syty i miał odpowiednią wagę.

Bariery do rejestrowania żywności

Nie wyobrażaj sobie, że wszystkie gadżety dostaniesz za darmo. Zajmie to trochę wysiłku, ale nie tak dużo, jak można by sobie wyobrazić. Procedura może być uciążliwa (chociaż w dzisiejszych czasach z oprogramowaniem takim jak MyFitnessPal byłbym zmuszony się nie zgodzić) lub możesz nie ufać wynikom. Ale wszystko sprowadza się do tego, jakie korzyści planujesz z tego uzyskać. Jeśli tak naprawdę nie masz problemu lub nie wybrałeś dla siebie żadnego rodzaju korzyści, powiedziałbym, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że nie zaangażujesz się w ten nawyk w dłuższej perspektywie.

Czy to nie zajmuje dużo czasu? (Doesn't it take a lot of time to do it?)Właściwie to jedno z najczęstszych pytań, jakie słyszę. Teraz zajmuje mi to 5 minut każdego dnia i uważam ten czas za bardzo dobrze spędzony. Oczywiście na początku zajmie to więcej czasu. A gdybym nie miał planu wykorzystania danych w jakikolwiek sposób, nie widziałbym sensu spędzać na tym 5 minut mojego dnia. Otrzymuję podobne wyniki od innych osób, przeważnie poniżej 10 minut każdego dnia, nawet gdy zaczynają to robić.

Ale czy dane nie są niewiarygodne? (But isn't the data unreliable?)Oczywiście, że jest. Tak jak każdy kawałek danych, z którymi pracujesz w życiu. Bazy danych żywności(Food) (zwłaszcza MyFitnessPal ) są dokładniejsze w przypadku żywności pakowanej w supermarketach. I zwykle używam surowych składników, aby oszacować kaloryczność gotowanego jedzenia. Ale z drugiej strony, dlaczego potrzebujesz 100% precyzji? Czy(Did) wiesz, że większość danych, z których korzystasz na co dzień, jest niedokładna?

  • Waga, której używasz do ważenia się, jest niedokładna. Ten dla warzyw w supermarkecie również ma wskaźnik błędów.
  • Prędkościomierz w Twoim samochodzie jest zwykle dostosowywany, aby wskazywał prędkość wyższą niż rzeczywista prędkość jazdy, aby pomóc Ci uniknąć wypadków i zachęcić do bardziej zrównoważonego stylu jazdy. Nie wierzysz mi? Zmierz prędkość za pomocą aplikacji GPS , a zobaczysz, o czym mówię.

W 100% dokładne dane nie są tym, czego potrzebujemy, aby żyć naszym życiem. Dość często wystarczająca jest „konsumpcyjna” stopa błędów, jeśli wiemy, jak ją przezwyciężyć. Istnieją sposoby na uzyskanie dokładniejszych odczytów po znacznych cenach, ale jako przeciętna osoba tak naprawdę tego nie potrzebujesz.

Ale zapomnę zarejestrować niektóre elementy. (But I'll forget to log some items.)Tak, będziesz. Czy obiecałem, że tego nie zrobisz? 🙂 Wytworzenie każdego(Any) nawyku wymaga czasu. Przez kilka pierwszych tygodni nie będziesz w stanie tego zrobić w 100% i to jest coś, co musisz zaakceptować i zaplanować. Istnieje duża szansa, że ​​będziesz jadł 3 razy dziennie przez co najmniej kilka kolejnych dekad, więc myślę, że posiadanie większej ilości danych na ten temat jest opłacalną inwestycją.

Wnioski

Rejestrowanie jedzenia to zakład. Że im więcej masz danych, tym lepiej siebie poznasz. Bądź ostrożny, zależy to również od twojego poziomu zainteresowania i umiejętności interpretacji danych. Poprawa diety i utrata wagi całkowicie zmieniły moje życie – wyniki moich badań krwi poprawiły się o ponad 25% w prawie każdym ważnym rozdziale. Istnieje wiele mitów, które nie przeszły jeszcze testu danych. Zamiast polegać na nieformalnych poradach, takich jak „zjedz X, bo to jest dobre dla Y”, co powiesz na przejęcie kontroli i podejmowanie własnych decyzji? Moim ulubionym przykładem jest to, jak zła jest czekolada na odchudzanie — podczas odchudzania jadłem 3 kg (6,6 funta) miesięcznie. Są inne powody, dla których nie jest to dobre na dłuższą metę, ale tak naprawdę — nie ma srebrnej kuli! Skończyło się na ćwiczeniu przerywanego postu(Intermittent Fasting)i jedząc tylko 2 posiłki dziennie. To pomogło mi zrzucić 23 kg (50 funtów) i całkowicie zmienić moje życie. Teraz przez większość czasu planuję posiłki z wyprzedzeniem i czuję się znacznie bardziej energiczny w ciągu dnia. Co najważniejsze, jestem bardzo pewny swojej zdolności do kontrolowania poziomu energii poprzez jedzenie.



About the author

Jestem inżynierem telefonicznym z ponad 10-letnim doświadczeniem w branży mobilnej i specjalizuję się w naprawie i modernizacji smartfonów. Moja praca obejmowała opracowywanie i utrzymywanie oprogramowania sprzętowego telefonu, tworzenie obrazów dla urządzeń Apple oraz pracę nad projektami Firefox OS. Dzięki moim umiejętnościom w zakresie tworzenia oprogramowania, inżynierii sprzętu, przetwarzania obrazu i tworzenia systemu Firefox OS, potrafię brać złożone problemy i przekształcać je w proste rozwiązania, które działają na każdym urządzeniu.



Related posts